
Aktualność
Burmistrz Kożuchowa dostał sporą podwyżkę!
Wniosek w tej sprawie złożyli kożuchowscy radni, według których burmistrz Paweł Jagasek dobrze pracuje i zarabia za mało. Sprawę szeroko opisuje nowosolski Tygodnik Krąg.
– To tak jakby inżynier NASA dostał premię za to, że rakieta wystartowała, ale czy dotrze ona do celu? – dziennikarze „Tygodnika Krąg” w swoim artykule cytują wypowiedź jednego z internautów, który nie jest zwolennikiem podwyżki dla burmistrza Kożuchowa.
Przypomnijmy. Czterdziestoletni Paweł Jagasek (Platforma Obywatelska) trzy lata temu wygrał wybory. Zdobył 58 % głosów i pokonał Andrzeja Ogrodnika w drugiej turze (42 %). Postanowił rządzić gminą bez powoływania zastępcy. Twierdzi, że ciężko pracuje i wszystkich spraw jest w stanie dopilnować sam. Nie stroni także od rozmów z mieszkańcami.
Ile zarobi burmistrz?
Podobnie myślą radni, którzy podniesieniem wynagrodzenia chcieli mu podziękować za trzy lata pracy. Twierdzą, że współpraca z burmistrzem układa się dobrze, uchwały przechodzą bez większych zgrzytów a Jagasek dobrze wywiązuje się ze swojej roli.
Od nowego roku burmistrz zarabia 11 145 zł miesięcznie, co daje kwotę 7 832 netto. Zarządza dużą 16-tysięczną gminą. W tekście tygodnika sam tłumaczy, że podwyżka nie była na jego wniosek, tylko tak zadecydowali radni. – Wspominali również o tym, że od trzech lat nie mam zastępcy, wszystkich spraw dopilnowuję sam i znajduję czas dla każdego mieszkańca – wyjaśnia.
Więcej o sprawie przeczytacie w tekście Tygodnika Krąg.