
Aktualność
Gdzie znaleźć pracę podczas epidemii?
Wiele osób musiało pożegnać się ze swoim stanowiskiem na skutek panującej w Polsce epidemii koronawirusa i mocno spowolnionej gospodarki. Gdzie szukać w tej sytuacji zatrudnienia? Przedstawiamy raport.
Komisja Pracy Business Centre Club
Jakich pracowników potrzebuje teraz rynek? Wiele osób z branży gastronomicznej, hotelarskiej, handlowej czy usługowej przez epidemię COVID-19 straciło nagle swoją pracę. Chociaż rynek pracy mocno ucierpiał na obecnej sytuacji, bezrobotne osoby mogą spróbować swoich sił na innych, popularnych teraz stanowiskach. Opinię o branżach, które potrzebują teraz dodatkowych rąk do pracy przygotowała Komisja Pracy Business Centre Club, organizacji zrzeszającej polskich pracodawców.
Przeczytaj również: Co może zrobić pracodawca w przypadku koronawirusa?
Kogo szuka rynek?
Przedstawiamy listę piętnastu zawodów, które są aktualnie najbardziej poszukiwane. Do części z nich nie potrzeba szczególnego doświadczenia i wykształcenia kierunkowego.
-
Pielęgniarek i lekarzy
Sprawa jest oczywista – od kilku lat liczba pielęgniarek w Polsce stale maleje. Brakuje chętnych do pracy na tym stanowisku, szczególnie tych młodych. Często są one przerażone ciężarem obowiązków i niską stawką, albo po prostu szukają zatrudnienia za granicą ze względu na lepsze warunki pracy. Biorąc pod uwagę trudną sytuację służby medycznej, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych domaga się wzrostu wynagrodzeń osób zaangażowanych w walkę z COVID-19 oraz utworzenia ze względu na ten cel specjalnego funduszu celowego.
-
Magazynierów i pakowaczy
Część sklepów i sieci handlowych przeniosła swój biznes do sieci, dzięki czemu odnotowuje się większą sprzedaż szczególnie produktów szybko zbywalnych. Według ekspertów z BCC, ważną rolę pełnić będą teraz pracownicy magazynowi i pracownicy fizyczni oddelegowani do pakowania produktów w paczki dla klientów, które zostały zamówione przez internet lub telefonicznie.
-
Pracowników budowlanych
Każda branża zaliczyła spowolnienie wywołane epidemią koronawirusa. Branża budowlana nie odczuje tego jednak tak mocno jak pozostałe – nadal utrzymuje się popyt na pracowników budowlanych. Zmniejszyło się jednak zapotrzebowanie na techników, mechaników i tzw. złote rączki.
-
Pracowników produkcyjnych
Podczas epidemii wzrosło także zapotrzebowanie na pracowników produkcyjnych. Szczególnie dotyczy to branży farmaceutycznej i kosmetycznej – liczne firmy wprowadziły do produkcji płyny do dezynfekcji oraz środki ochrony osobistej. Rośnie także zapotrzebowanie na osoby pracujące przy produkcji maseczek.
-
Kurierów
Zamknięcie lokali gastronomicznych, barów i restauracji oraz brak swobodnego zrobienia zakupów w innych sklepach spowodował wzrost zapotrzebowania na kurierów. Pojawiło się zapotrzebowanie na nowe usługi, np. dowożenie posiłków medykom czy transport środków ochrony osobistej. Wzrosła także sprzedaż online, co za tym idzie – liczba przesyłanych paczek.
-
Kierowców
Wiele firm zdecydowało się utrzymywać łańcuchy dostaw na dotychczasowym poziomie. Stąd też popyt na kierowców, którzy stale rozwożą towar po całej Europie. Dla niektórych firm utrzymanie wymiany handlowej to być albo nie być.
-
Opiekunów osób starszych
Społeczeństwo, nie tylko polskie, starzeje się. Oferty pracy dla opiekunów osób starszych były mocno widoczne także przed wybuchem epidemii, a ze względu na wysokie ryzyko zakażenia wirusem wśród osób starszych, potrzebują one teraz szczególnie naszej opieki – ważne jest zrobienie zakupów, załatwienie spraw życia codziennego i ciągłe dbanie o stan psychiczny i fizyczny.
-
Specjalistów IT
Branża IT, jako jedna z niewielu, trzyma się całkiem nieźle. Wiele firm pracuje aktualnie nad usprawnieniem swoich działań w sieci, cyberbezpieczeństwem, poprawieniem dostępności swoich usług, czy nawet nad produktami cyfrowymi, które pozwolą lepiej oszacować ryzyko zakażenia koronawirusem. Oznacza to popyt na specjalistów z branży IT.
-
Pracowników usług finansowych
Zbigniewa Żurek, wiceprezes BCC, twierdzi, że pracodawcy będą poszukiwać osób specjalizujących się w branży finansowej. To czas, by firmy inwestowały w rozwój produktów cyfrowych czy poprawienie dostępności usług.
-
Psychologów
Nie oszukujmy się, siedzenie w domach nie służy nam tak jak przypuszczaliśmy. Przymusowa izolacja, ograniczenia w poruszaniu się, praca zdalna oraz zamknięcie z rodziną na ograniczonej powierzchni nie pozostają bez wpływu na naszą psychikę. Jeśli taki stan będzie utrzymywał się dłużej, pandemia COVID-19 spowoduje pogorszenie się naszego stanu zdrowia psychicznego.