
Aktualność
Piątkowy przegląd prasy (3)
W piątkowym przeglądzie prasy sprawdzamy, co znajdziecie w najnowszych wydaniach Gazety Lubuskiej i Gazety Wyborczej "Zielona Góra"
Gazeta Lubuska:
- W Gorzowie powstaje specgrupa do walki z tymi, którzy palą w swoich piecach śmieci. Będą mogli wejść do każdego domu.
- W Zielonej Górze nie ustają z kolei kontrowersje wokół budżetu obywatelskiego. Więcej na ten temat piszą Leszek Kalionowski i Natalia Dyjas.
- Lech Wierzbowski od kilkunastu lat zmaga się z chorobą Bürgera, która postępowała na tyle, że konieczna była amputacja obu nóg. Przy życiu trzymają go… trzy konie. – Byle im było dobrze. Konie są najważniejsze. Ja się nie liczę… – mówi. Po artykule dziennikarzy, wiele osób zgłosiło chęć pomocy. Wzruszająca historia i piękne zdjęcia.
Gazeta Wyborcza Zielona Góra:
- Przez ostatni miesiąc panowie z Zielonej Góry i Gorzowa zapuszczali wąsy, by zachęcić innych mężczyzn do badań pod kątem męskich chorób. Jak wyszła akcja? Poniżej znajdziecie zdjęcie. Pewnie rozpoznacie kilka postaci. Są m.in. Janusz Rewers czy Radosław Brodzik.
- Dziennikarze opisują też życie studentów w zielonogórskich akademikach. To w większości budynki co najmniej dwa razy starsze niż ich lokatorzy.
- Ludzi kultury i mieszkańców oburzyła renowacja rzeźby winiarki na Wzgórzu Winnym. Rzeźbę pomalowano na turkusowo. Okazuję się, że autorem przeróbki nie jest robotnik-amator, a zielonogórski rzeźbiarz.
Tygodnik Krąg:
- Korytarz życia – to akcja strażak ów polegająca na oklejaniu samochodów strażackich naklejkami mającymi zwrócić uwagę kierowców na to, jak powinni zachować się na drodze kiedy widzą samochód uprzywilejowany jadący do wypadku. Strażacy są zbulwersowani tym, że kierowcy zostawiają samochody na środku drogi i idą na miejsce wypadku robić zdjęcia utrudniając tym samym dotarcie służb ratunkowych do poszkodowanych osób.
- Potwierdziło się, że Nowa Sól nie dostanie dofiansowania w ramach „schetynówek” na modernizację ul. Fredry. Prezydent oraz radni zastanawiają się nad innymi możliwymi rozwiązaniami.
Mieszkańcy Ciepielowa protestują przeciwko rozbudowie i poszerzeniu jednej z małych wewnętrznych dróg na wsi, przy których stoja ich domy. Obawiają sie, że podczas rozbudowy część ich działek zostanie zawłaszczona przez gminę. - Mimo, że prace w okolicy dworca kolejowego w Nowej Soli idą zgodnie z planem, to mieszkańcy, a szczególnie podróżni, zaczynają się mocno niecierpliwić. Żeby dotrzeć na stację muszą pokonywać trasę w dość trudnych warunkach.