
Aktualność Miasto Pracodawcy Strefa Wydarzenia
Podsumowanie działań grupy „The Pomagiers” w ramach projektu „10 wyzwań na 10-lecie JOST”
Grupa The Pomagiers powstała w ramach projektu "10 wyzwań na 10-lecie JOST Polska". Uznaliśmy, że poza budowaniem nawyków związanych ze zdrowym żywieniem, sportem, czytelnictwem czy nauką - warto zadbać o uważność na innych, na otoczenie.
10 działań pomocowych
Ustaliliśmy, że wspólnie zorganizujemy 10 działań pomocowych, na które poświęcimy średnio 10 godz. na osobę. I jeszcze, że działać będziemy na potrzeby lokalnej społeczności. Taka była w zarysie oferta do pracowników. Okraszona jeszcze obrazkiem z kreskówki i rymowanymi zachętami w stylu: Kto pomaga ten nie łamaga, Kto pomaga temu znika nadwaga, tego omija plaga, ten własnego ducha wzmaga i tego nie męczy zgaga. Znalazła się grupa gotowych na wyzwanie śmiałków!
Zaczęliśmy w kwietniu dosyć rozrywkowo, tzn. od rodzinnego sadzenia lasu w okolicach strefy przemysłowej w Nowej Soli. Przyjemne sobotnie przedpołudnie, familijny klimat plus grochówka na zakończenie. No i 2 tys. sadzonek.
W kolejnym kroku zdecydowaliśmy się na kontakt z kożuchowskim domem dziecka. W maju i czerwcu udzielaliśmy lekcji matematyki i języków obcych. Udało nam się też pomóc w organizacji dnia dziecka. Wykorzystaliśmy to co sami umiemy (mamy profesjonalnego DJ’a w szeregach!), nasze pasje – motocykle, doświadczenie z prowadzenia zabaw w czasie firmowych festynów i kontakty do dobrych ludzi (klaun Przemek nie wahał się ani chwili i przybył z pomocą). Do tego trochę słodyczy, bo wiadomo – w konkursach muszą być nagrody. Było wesoło, ale też… poruszająco.
Przeczytaj również: Pierwsze zmagania z 10 wyzwaniami w JOST za nami!
W maju był też czas pomocy Nowosolskiej Paczce przy jednej z aktywności remontowych
A potem zdecydowaliśmy zapytać nowosolski MOPS o potrzeby podopiecznych – osób starszych. Otrzymaliśmy informację o ogromie potrzeb i rekomendacje na temat najpilniejszych z nich. Tak dotarliśmy do kilku osób bardzo potrzebujących. Udało nam się przeprowadzić dwa remonty pomieszczeń mieszkalnych osób starszych, niepełnosprawnych i samotnych (ten drugi kończymy). Pomogliśmy w porządkach domowych i ogrodowych. Spędziliśmy trochę czasu na rozmowach. Wysłuchanie kogoś, porozmawianie, pobycie z kimś okazały się niekiedy nawet ważniejsze niż pomoc np. w porządkach. To oczywiście kropla w morzu potrzeb.
Tyle byliśmy w stanie zrobić, mając na uwadze dostępne środki i czas. Przeprowadzenie działań w zakresie, który okazał się znacznie szerszy niż pierwotny plan, było możliwe dzięki wsparciu zaprzyjaźnionych firm budowlanych, od których dostaliśmy część materiałów, dzięki MOPS w Nowej Soli oraz wsparciu finansowemu od naszej firmy. Meble przekazała nam też Nowosolska Paczka. Zapytani o kilka potrzebnych rzeczy koleżanki i koledzy – też pospieszyli z pomocą.
Żeby nie było tak kolorowo: bywało również nerwowo z powodu np. niedoszacowanego czasu potrzebnego na prace lub nieprzewidzianych niespodzianek remontowych. Mając na horyzoncie ważny i dobry cel – były to jednak tylko przejściowe problemy, które wspólnie pokonaliśmy.
Przeczytaj również: JOST już za półmetkiem projektu
Kończymy właśnie projekt, dokonujemy podsumowania działań. Oto kilka naszych refleksji:
1) Romek: „Udział w projekcie dał mi radość z pomocy innym oraz świadomość tego, że ludzi potrzebujących wśród nas jest wielu, a małe uczynki, które nas kosztują tylko chwilę poświęconego czasu potrafią naprawdę uszczęśliwić potrzebujących. Poza tym zdałem sobie sprawę, że znaczenie ma nie tylko pomoc finansowa, ale również spędzenie czasu i rozmowa.”
2) Michał: „Według mnie świetna sprawa. Integracja z wieloma osobami, z którymi do tej pory nie miałem praktycznie kontaktu. A radość ludzi, którym pomagaliśmy – bezcenna.”
3) Kasia: „A ja po raz kolejny widzę, że możemy razem więcej niż nam się wydaje na początku. Gdy przyświeca ważny cel – jesteśmy gotowi dużo z siebie dać. Jestem dumna. Poza tym to świetna okazja do współpracy trochę innej niż ta codzienna zawodowa.”
4) Jakub: „Jedno z moich przemyśleń jest takie, że zaangażowanie i pozytywna energia, którą mają w sobie niektórzy ludzie może być impulsem dla innych do robienia dobrych rzeczy, których normalnie z różnych powodów by nie robili”.
5) Ania: „Udział w działaniach Pomagiers’ów dostarczył mi niesamowitej siły do działania razem, doskonałego zgrania zespołu w zadaniach – często trudnych. A słowo „dziękuję, teraz mój świat jest trochę lepszy” od osoby potrzebującej – bezcenne i wzruszające doświadczenie.”
Przygotowując projekt znaleźliśmy taki cytat: „Każdy gest, nawet najdrobniejszy… zmienia świat … czyjś świat.”
Podpisujemy się pod nim. Warto próbować drobnymi gestami zmieniać świat. Czyjś potrzebujący świat.
W realizacji działań pomocowych wsparli nas:
Ekobud Józef Lewandowski
Zakład Budowlany Helena Huptas
Nowosolska Paczka
klaun Przemek Tryniszewski
Dziękujemy jeszcze raz!
ThePomagiers z JOST
Przeczytaj również: W JOST przygotowania do projektu „10 wyzwań na 10-lecie JOST Polska”