
Aktualność
Tyszkiewicz: Nowa Sól zatrzymała „tylko” 25 inwestorów
Nowa Sól za czasów rządów Wadima Tyszkiewicza przeszła ogromną metamorfozę. Miasto nadal chce się rozwijać i mimo sporej grupy pozyskanych inwestorów liczy, że wkrótce zawitają tu nowe firmy.
Prezydent Wadim Tyszkiewicz w rozmowie z Tygodnikiem Krąg podzielił się swoim przepisem na sukces Nowej Soli, jako miasta przyjaznego inwestorom. Tyszkiewicz przede wszystkim zaznacza, że żeby wygrać z konkurencją, musiał stworzyć warunki dla rozwoju biznesu lepsze od innych. – Dzisiaj uzbrojone teren to katechizm inwestora. Takich terenów w Polsce czy regionie jest mnóstwo. My musimy byc lepsi, mieć więcej atutów – podkreśla w rozmowie z regionalnym tygodnikiem.
Tylko 25 firm?
Dodaje, że spory handicap w jego przypadku ma fakt, że przez 17 lat prowadził własny biznes. Dzięki temu zna potrzeby inwestorów oraz wie, jak z nimi rozmawiać. Zaznacza, że negocjacji, które prowadzi jest całe mnóstwo. Jednak do tej pory udało się w mieście zatrzymać “tylko” 25 firm. To tylko, które podkreśla, jest oczywiście przesadną skromnością prezydenta miasta. To imponująca liczba, której wiele większych miast może pozazdrościć. Dodaje, że ze względu na wielkość miasta jest ono w stanie przyjąć jeszcze 4-5 firm w obecnych granicach. Ale plany rozwoju przecież nie muszą zatrzymywać się na rogatkach miasta.
Wysokie bezrobocie to też atut
Prezydent Wadim Tyszkiewicz nie tylko chwali się inwestycjami, ale zwraca uwagę na problemy powiatu nowosolskiego. To m.in. 12 – procentowe bezrobocie. To również może być magnes dla chcących ulokować kapitał. – W promieniu 25 km od miasta mieszka 220 tys. Mieszkańców – tłumaczy. Region pod względem kapitału ludzkiego ma więc ogromny potencjał.
Więcej? Odsłyamy do strony Tygodnika Krąg.