
Porady
Zainteresowania w CV – czy naprawdę interesują pracodawcę?
Zainteresowania wydają się całkiem niezręczną sekcją w CV - czy naprawdę istnieje potrzeba dzielenia się tym z pracodawcą? Po co wpisywać swoje zainteresowania w życiorys?
Czy zainteresowania w CV pomogą znaleźć Ci pracę?
Zainteresowania w CV to sekcja, która u bardzo wielu osób wygląda tak samo – „sport, muzyka, kino”. Chociaż wiele osób traktuje ten element dokumentu po macoszemu, często może on przynieść naprawdę wiele korzyści i pomóc w dostaniu pracy. Jeśli postawisz na wpisanie w CV swoich prawdziwych zainteresowań, a nie pospolitych ogólników, rekruter może wyczytać z nich jaką osobą jesteś.
Przeczytaj również: Jakie benefity liczą się dla pracowników w 2020 roku?
Czego pracodawca może się o Tobie dowiedzieć z zainteresowań?
To oczywiście zależy od Twoich hobby! Jeśli uprawiasz siatkówkę lub piłkę nożną, może to być sygnał dla rekrutera, że dobrze dogadujesz się w grupie i umiesz pracować w zespole. Osoba uprawiająca sporty ekstremalne może być postrzegana jako ryzykant, który nie boi się pracować pod presją. Pracownik rozwiązujący w wolnym czasie krzyżówki, sudoku i inne zagadki, charakteryzuje się pewnie analitycznym umysłem. Nic z podanych przykładów nie może być pewne na 100%, a na ocenę pracownika składa się wiele elementów. Zdarza się jednak, że zainteresowania pokrywają się z typem osobowości człowieka.
Czego lepiej nie umieszczać w zainteresowaniach?
Przemyśl czy wszystkie z Twoich zainteresowań będą dobrze interpretowane. Zainteresowania na pograniczu prawa czy związane z hazardem, będą raczej negatywnie postrzegane. Warto też unikać nawiązań religijnych. O czym pamiętać, tworząc sekcję zainteresowań?
Bądź precyzyjny
Interesujesz się filmem, sportem i muzyką? Czemu nie! Jednak żeby wyróżnić się z tłumu, doprecyzuj co dokładnie interesuje Cię w tych dziedzinach. Jeśli film, to jaki? Obyczajowy, horrory, komedie romantyczne? Może jakiś ulubiony reżyser? Interesujesz się muzyką? Tylko słuchasz ulubionych gatunków, czy może grasz na jakimś instrumencie? Sport – uprawiasz? Masz ulubioną dysycyplinę, ulubioną drużynę? Zobacz, ile informacji można wyciągać z jednego ogólnego zainteresowania!
Przeczytaj również: Jak znaleźć pracę bez doświadczenia?
Pisz prawdę
Najważniejsza zasada, która dotyczy całego CV – nie kłam! Nie wymyślaj niestworzonych zainteresowań, nie wpisuj filmów Quentina Tarantino, jeśli widziałeś jeden. Pamiętaj, że kłamstwo ma naprawdę krótkie nogi i już na rozmowie kwalifikacyjnej może okazać się, że nie mówisz prawdy – szczególnie, jeśli Twoje zmyślone zainteresowania będą pokrywać się zainteresowaniami rekrutera.
Wytłumacz się!
Jeśli masz na to ochotę, opisz skąd takie zainteresowanie. Szczególnie dobrze będzie to wyglądało, jeśli Twoje zainteresowania nie pokrywają się z Twoją ścieżką zawodową. Pracujesz na produkcji, ale w wolnym czasie projektujesz grafiki? Daj o tym znać.
Czy pracodawca zwraca uwagę na tę sekcję w CV? Jeśli tak, to dlaczego?
Zapytaliśmy naszych ekspertów z Nowej Pracy, czy zainteresowania to element CV, który cokolwiek wnosi do apliakcji i rozmowy kwalifikacyjnej. Na to pytanie odpowiada Dagmara Tęsiorowska z NORD Systemy Napędowe Sp. z o.o.
Zdecydowanie tak – dla wielu kandydatów spotkanie z rekruterem może być stresującym doświadczeniem. Informacja o hobby kandydata może być swoistym icebreakerem, który pomoże przełamać pierwsze lody, a w dalszej części rozmowy rekrutacyjnej pozwoli na wydobycie tego, co najlepsze w samym kandydacie.
Dagmara Tęsiorowska
NORD Systemy Napędowe Sp. z o.o.